Dom Tao

-Ona cie nie bedzie gnebić ona ci bedzie działac na nerwy 24 godziny na dobę..coś o tym wiem xD- powiedziała Haiko a Avy odwruciła się pokazujac swój usmiech psychopatki xD

Dajcie spokój.
*wstał i założył nową koszulkę*

-Co ty taki drętwy jesteś ???

Turniej o koronę króla shamanów niedługo ma się rozpocząć więc muszę ćwiczyć.

- I tak nie masz zemna szans xD

Lepiej się wycofaj, bo to ja zostanę Królem Shamanów.

-Chciałbyś

Zaoszczędziła byś sobie upokorzenia po porażce.
*skierował się do wyjścia*
Muszę coś załatwić. Wychodząc zamknij drzwi na klucz i zostaw na framudze.
*rzucił Haiko klucze*

-Co ty sobie Myślisz??!!! ze ja twoją służącą jestem?-Haiko podeszła do Lena oddając mu klucze i wyszła trzaskajac drzwiami- No co za człowiek!!- mruknęła do siebie i podszłą *z tematu*

Ah no tak zapomniałem powiedzieć proszę...
*wyszedł, zamknął drzwi i poszedł przed siebię*

<*zgon*>

*Filuje pod drzwiami* Lenny, koteeeeczku, moge się wprowadzić prawdaa? *Słodkie oczka*

*przechodzi obok i zauważa dziewczynę*
Reniego nie ma w domu
*mruknęła obojątnie i przystanęła za dziewczyną*

*wracając do domu zauważył Annę i nieznajomą dziewczynę przed drzwiami, podszedł do Anny*
Co to jedna?

*Gapi się na niego z otwartymi ustami*

(Fanka numer jeden prosze ja ciebie Razz

)