Dom Tao

Przestań...Aver! *Obok niej pojawia się wampirzyca* Poproś panią o spokój! *Av zbliża się do Anny patrząc na jej tętnice z dziwnymi błyskami w oczach*

*bierze swoje stare korale i związuje wampirzyce, tymczasem 1080 korali prawie dusi Isukę*

Dobrze, że przynajmniej nie oddycham...*uśmiecha się pod nosem* Av...Skrzydełka...*Wampirzyca powoli rozkłada czarne skrzydła, a korale zaczynają powoli, acz coraz głośniej trzeszczeć*

*Anna patrzyła z coraz większą wściekłością w stronę Isuki i jej ducha*
ZNISZCZYĆ JĄ!
*korale zacisnęły się wokół Isuki niezwykle mocno*

*Korale trzymające Wampirzyce pękają, a ona rzuca się na Annę wystawiając kły*

Odczep się!
*Anna się odsuwa, a wampirzyca wbija kły w ziemię*
Udusić!
*1080 korali coraz bardziej się zacisnęło wokół Isuki*

DOŚĆ! *Zamyka oczy, przygryza wargę w skupieniu i znajduje się nagle tuż za Anną, a korale opadają na ziemią z głuchym łoskotem*

*Anna odwraca się przerażona za siebie*
Ale jak?

*Uśmiecha się sama do siebie* Nie chciałabyś trafić do piekła? Jestes na najlepszej drodze...*Śmieje się złośliwie i odchodzi nie odwracając się za siebie*

*bierze kamień i rzuca nim w Isuke*

*Odwraca trafiona kamieniem w głowę* A to za co?

za coś!
*rzucła w Isukę jeszcze jednym kamieniem*

Nie masz sensownego uzasadnienia! CHcesz se gwałcić Lena, gwałć se, tylko tak, żeby przy okazji nie wpadac na mnie...*Myśli przez chwilę* Albo nie-lepiej nie gwałć go wogóle i nie wpadaj na mnie...*robi unik przed kamieniem*

Osz ty!
*rzuca się na Isukę z gołymi pięściami*

Spokoooojnie! Bo sobie jeszcze chłopaczyna pomyśli, że naprawdę ci się tak podobaaa...*Robi szybki unik przed pięścią Anny, która znalazła się zdecywdowanie za blisko jej twarzy*